Podwójny horyzont z Horyzontem

 \  Aktualności  \  Podwójny horyzont z Horyzontem

Podwójny horyzont z Horyzontem

Kolejna dawka niesamowitych wrażeń i niezapomnianych, różnorodnych obrazów. Podwójny, weekendowy horyzont. Wcale nie byle jaki, bo bratysławski i wiedeński. Dwudniowy. Posesyjny i poobronowy. Lipcowy: 02-03.07.

Pełną, zwartą i wyspaną ekipą (zbiórka tradycyjnie o 4.30 czasu polskiego) wyruszyliśmy na widokowe, bratysławskie Wzgórze Zamkowe. Uzbrojeni w aparaty różnego kalibru: małe i duże, ze smyczą i bez, z pokrowcem lub woreczkową folią przeciwdeszczową (liczy się pomysł), łapaliśmy otaczające krajobrazy. Dosłownie. Co lepsi zabrali wysuwane, selfiowe miecze, aby złapać jak najwięcej. Wszyscy jednak padliśmy z zachwytu, bo najlepszymi narzędziami odbioru były nasze oczy. I tak w pierwszym dniu odwiedziliśmy Katedrę św. Marcina, Michalską Bramę i barokowy Rynek Główny. Pełnoletni skosztowali tutejsze trunki, a pozostali, razem z siedzącym Napoleonem, częstowali się wodą. Nie sposób było także nie przykucnąć przy Čumil’u, sławnym pomniku pracownika Miejskich Wodociągów, który machał do nas wprost z kanału. Chętnie zabralibyśmy go ze sobą w dalszą podróż, ale jednak tam było mu najlepiej.

Z wąskich i ciasnych korytarzy miejskich uliczek ponownie trafiliśmy do autokaru. Tym razem w stronę Petronell Carnuntum, na który składają się ruiny osady rzymskiej z czasów (uwaga!) Tyberiusza. Tak, to I wiek n.e. Szok i niedowierzanie, które trzeba było uwiecznić na zdjęciach. Na wielu zdjęciach. Dowody znajdują się gdzieś między tekstem J.

Po szybkim przystanku w Petronell, ruszyliśmy na podbój największego miasta Austrii. Hostel o wdzięcznej nazwie Oekotel przywitał nas wiedeńskim klimatem. Chwila przerwy i dalej – podróż nie zna odpoczynku. Pierwszym punktem był rozległy pałac Schönbrunn, który odurzył nas swoim majestatem, formą i architekturą. Detal, wszędzie detal. Poszczególne elementy, które składają się w imponującą całość obrazu.

Dalej czekały nas Mariahilfer Strasse, budynek Parlamentu i potężna, cesarska siedziba Hofburg. Po drodze zebraliśmy róże w Ogrodach Różanych, które zatapiały się w muzyce instrumentów smyczkowych. Miód dla uszu, raj dla oczu. Obładowani kwiatami, poszliśmy kibicować pod telebim koło Ratusza. Atmosfera Euro 2016 udzieliła się wszystkim. Koniec? Nie ma mowy. Przed spaniem trzeba było koniecznie zobaczyć nocny Wiedeń. Taką możliwość dało nam przede wszystkim wzgórze Kahlenberg, które kiedyś odwiedził Sobieski. Ten sam.

Kolejny dzień był w pełni wiedeńskim przeżyciem. Tym razem rozpoczęliśmy od porannego widoku: uwierzcie, Kahlenberg inaczej wyglądał rano. Było jasno J. Piękna panorama miasta rozciągała się przed nami. W głowie świtało, że zaraz do niej zejdziemy. I zeszliśmy. Najpierw do Belwederu (pałac barokowy i rozległe ogrody), następnie pod kościół św. Karola Boromeusza, aby udać się pod Secesję Wiedeńską i Operę Wiedeńską. Łał.

A dalej? Czas na kawę: taką prawdziwą, wiedeńską. Parzoną przez Mozarta. Wiemy, gdzie ją serwują: to Kunst Haus Wien, czyli Museum Hundertwasser. Po wejściu pojawia się chwilowa myśl, aby wszystko stamtąd wynieść ze sobą. Dosłownie. Razem z łazienkowymi umywalkami.

Gdzieś po drodze przywitaliśmy się jeszcze z Albertiną, strażniczką muzealnego gmachu, która zajmowała całe schody :).

Horyzontalny wyjazd, jak sama nazwa wskazuje, ma swój horyzont. Dotarliśmy do niego. I to kilkakrotnie. Rynek. Wiedeński, uroczy i klimatyczny. Z licznymi atrakcjami, smakołykami i czarującymi zakamarkami.

Trzydzieści pieszych kilometrów szczęścia i zachwytu. Kto był, ciągle wgrywa zdjęcia.

Kto nie był, może zajrzeć na fanpage https://www.facebook.com/poszerzamyHoryzonty/ i zobaczyć wgrywane zdjęcia, śledzić wyjazdy Koła oraz brać w nich udział.

Organizatorem i opiekunem weekendowej eskapady był dr Maciej Kalarus.

 

To jak? Odkryjesz z nami kolejny horyzont?

 

Paulina Żmijowska

 

DSCF0644 DSCF0566 DSCF0643

DSCF0540 DSCF0506

DSCF0445 DSCF0434

Dane adresowe

Dziekanat Wydziału Humanistyczno-Społecznego
ul. Willowa 2, budynek L
43-309 Bielsko-Biała, woj. śląskie

------------
pokój 212 – obsługa studentów (studia stacjonarne i niestacjonarne);
pokój 211 – studia podyplomowe, sprawy socjalne, stypendia;
pokój 210 - kierownik dziekanatu;

Numery telefonów:

+48 33 8279 229
obsługa studentów (studia stacjonarne i niestacjonarne)
+48 33 8279 358
studia podyplomowe, sprawy socjalne, stypendia
+48 33 8279 236
kierownik dziekanatu
+48 33 8279 349 / 350
centrala UBB

————
e-mail: dwhs@ubb.edu.pl